Jeszcze kilkanaście lat temu, trzymając w rękach miód w plastikowym słoiku, każdy z nas zapewne zrobiłby wielkie oczy niedowierzając w to co widzi. Jak to? Coś tak  odżywczo cennego i naturalnego nijak kojarzy się nam z plastikowym opakowaniem. Nie mam wątpliwości, że miód  w większości z nas kojarzy się z dużym "litrowym" słoikiem szklanym. Nawiasem mówiąc, słowo "litrowym" celowo umieściłem w cudzysłowie ponieważ z reguły są to słoiki 900ml. Gdy właśnie te kilkanaście lat temu do regularnej sprzedaży w Polsce zaczął trafiać miód manuka klienci zadawali sobie i sprzedawcom pytanie, dlaczego tak drogi miód jest sprzedawany w słoiczkach z plastiku. Wiem, bo sami mieliśmy tych pytań setki. Ale do rzeczy...

Rozumiem konsumenta, który kupuje, jak na polskie realia, bardzo drogi miód i gryzie się mu opakowanie z tym co znajduje w środku. Dlatego chciałbym nieco przybliżyć jakie sa tego faktyczne powody.

 

Dlaczego producenci miodu manuka rozlewają go do plastikowych słoików?

  1. Ten ceniony na całym świecie miód w części jest konsumowany na rodzimym, nowozelandzkim rynku. Nie mniej jednak, jego znaczna ilość zostaje co roku wyeksportowana w różne zakątki globu, dosłownie wszędzie, od Ameryki przez Europę po Azję. Wiadomo, a tym, którzy nie wiedzą to objaśniam, że Nowa Zelandia jest położona daleko od wszystkich głównych rynków zbytu. Jedyny sensowny transport towarów odbywa się zatem drogą morską, czyli wielkimi międzykontynentalnymi kontenerowcami. Sam transport morski kilka tysięcy kilometrów niesie za sobą dość spore ryzyka. Głównie ryzyko zniszczenia towarów, a wiadomo że plastik jest materiałem trwalszym niż szkło. Wręcz odpornym na uszkodzenia.
  2. Bezpośrednio związany z pierwszym, jest drugi powód, mianowicie waga, która w transporcie odgrywa kluczową rolę. Plastik jest kilkadziesiąt razy lżejszy od szkła.To w przypadku większych ilosci ma ogromne znaczenie. Wiadomo niższa waga, niższa cena transportu.
  3. Dodatkowym kryterium jest wbrew pozorom ochrona środowiska. Zaraz, zaraz, jak to? Zapytacie. Plastik i ochrona środowiska? Zatem produkcja plastikowego opakowanie zużywa o 55% mniej energii oraz emituje ok. 45% mniej gazów cieplarnianych do atmosfery niż produkcja jego szklanego odpowiednika. To dość przemawiające do świadomości dane.

Czyli nie da się kupić miód manuka w szkle?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Da się. Czasem miód manuka w opakowaniu szklanym pojawiał się u nas w sklepie. Musimy jednak pamiętać, że będzie to najczęściej miód manuka przetransportowany w dużych beczkach z Nowej Zelandii i dopiero tu, w Europie, kremowany i rozlewany do szklanych słoików. W tym wypadku zawiedzeni będą Ci konsumenci, którzy spodziewali się produktu wyprodukowanego, rozlanego w Nowej Zelandii (100% New Zealand made), bo niestety on pewny etap produkcji przechodzi już na innym kontynencie.

 

Przyjrzyjmy najpierw się minusom rozlewania miodu manuka do plastikowego opakowania.

  1. Najistotniejszym minusem jest zapewne niska odporność na wysokie temperatury. Plastik raczej nie powinien być podgrzewany, a w szczególności plastik niskiej jakości, który podczas podgrzewania jest narażony na uwalnianie się toksycznych substancji np BPA . Dlatego jeśli już, warto wybierać plastik wolny od Bisfenolu A(BPA free). Na szczęście większość miodów manuka jest rozlewana do plastiku wolnego od BPA tzn wysokiej jakości PET, to po pierwsze, po drugie, po co mielibysmy podgrzewać słoik z miodem manuka? Miodu dobrze jest niepodgrzewać w ogóle. O ile zależy nam na jego naturalnych właściwościach.

  2. Jest ryzyko że opakowanie może trafić do nieregulowanego środowiska odpadowego czy też bezpośrednio do środowiska naturalnego gdzie ulega rozkładowi setki lat. Uwalniając przy tym do środowiska mikroplastik i stwarzając niebezpieczeństwo ekosystemom i stworzeniom żyjącym na ziemi, głównie tych w morzach i oceanach. Trzeba zaznaczyć, że znaczna większość w produkowanego przez człowieka plastiku nie jest poddana recyklingowi. Mowa tu nawet o ok 7 mld ton na 9 mld wyprodukowanych od lat 50 ubiegłego wieku. Powtórnie przetworzono zaledwie 2 mld ton. To zatrważające dane ponieważ, rzeczywiście ostatnie lata poddajemy recyklingowi coraz więcej ale też coraz więcej produkujemy. Dlatego w zakresie powtórnego przetworzenia plastiku wszystko zależy od nas.

  3. Plastik czyli tworzywo sztuczne może być przyczyną alergii kontaktowych. Najczęściej dotyczą one np lateksu ale nie tylko. Alergie kontaktowe mogą powodować wysypki skórne. Szkło jest materiałem zdecydowanie przyjaźniejszym alergikom, o ile nie zawiera domieszek np siarczku niklu, a nikiel jak wiadomo jest silnie uczulajacy.

W opozycji do negatywnych argumentów są takie, które zdecydowanie przemawiają na korzyść plastiku. Jakie są w takim razie plusy?

 

  1. Masa własna opakowania jednostkowego na korzyść plastiku co przekłada się na aspekty środowiskowe bezpośrednie tzn zmniejszenie ilości paliwa potrzebnego do frachtu. 
  2. Produkcja plastiku i jego recykling wymaga użycia mniejszych ilości energii i emituje mniejsze ilości gazów cieplarnianych do środowiska niż produkcja i recykling szkła. Plastik jest zatem świetnym materiałem do obiegu zamkniętego.
  3. Plastik jest bardziej odporny, mniej podatny na uszkodzenia przez co możliwe jest daleka podróż czy bezpieczniejsza wysyłka z bardzo odległego kraju jakim jest niewątpliwie Nowa Zelandia. Ryzyko zniszczenia w porównaniu do szkła jest znikome.

Jak do kwestii plastikowych opakowań na miód manuka podchodzą sami producenci?

 

Jeden z naszych producentów, których miody sprzedajemy to Manuka New Zealand. Firma zastrzega, że  nieustannie dąży i prowadzi badania nad lepszymi, bardziej przyjaznymi dla ziemi rozwiązaniami odnośnie opakowań. Ponadto Manuka New Zealand jest w pełni zaangażowana w zrównoważoną produkcję, wraz ze swoimi dostawcami, którzy wprowadzili w życie minimalizację odpadów wewnętrznych oraz odpowiednie procedury pozwalające na energooszczędną produkcję.

Manuka New Zealand zdaje sobie sprawę, że recykling tworzyw sztucznych jest problemem i wszyscy musimy się z nim uporać. Jako firma używają tylko PET klasy spożywczej (bez BPA). W rzeczywistości wszystkie plastikowe opakowania miodu Manuka New Zealand w 100% nadają się do recyklingu i są wyprodukowane w Nowej Zelandii.

Wszystkie materiały opakowaniowe Manuka New Zealand spełniają wymagania następujących norm:

  • Amerykański Kodeks Przepisów Federalnych (FDA), Tytuł 21, w tym części 170-199 i 177.1520 Polimery olefin
  • Rozporządzenie Komisji Europejskiej (WE) 1935/2004 – dotyczy surowców
  • Rozporządzenie Komisji (UE) 2011/10 ze zmianami
  • Norma australijska AS2070. Znaczenie przydatności do stosowania w bezpośrednim kontakcie z produktami spożywczymi
  • GB9685-2008 „Normy higieniczne dotyczące stosowania dodatków w pojemnikach na żywność i materiałach opakowaniowych” 09 września 2008 r.
  • GB9693-1988 „Standard higieniczny dla żywicy polipropylenowej stosowanej jako materiał opakowaniowy do żywności” 10 sierpnia 1988 r.


W związku z powyższymi międzynarodowymi normami bezpieczeństwa żywności, wszystkie materiały wykorzystywane w procesie produkcji produktów Manuka New Zealand  są wolne od Bisphonel A (BPA), PVC, BPS i BADGE (bisfenol A Diglycidyl Ether).
Wszystkie produkty do pakowania żywności są produkowane zgodnie z najwyższymi standardami i spełniają wszystkie odpowiednie procedury produkcyjne w odniesieniu do czystości, pakowania, zanieczyszczenia, utylizacji hermetyczności.

Manuka New Zealand dodatkowo dba o nasze cenne środowisko przekazując 1% globalnej rocznej sprzedaży na projekty związane z ochroną środowiska.